Feeds:
Wpisy
Komentarze

Posts Tagged ‘świadomość’

„Do umysłów, które uparcie przeciwstawiają się widzeniu i akceptowaniu pustki „ja” lub „mnie” to może w końcu trafić:To, co nazywamy i doświadczamy jako osoba, „mnie”, to elektro-chemiczny zestaw wzorców zachodzących w mózgu. Niektóre leki i zmiany w chemii mózgu mogą radykalnie zmienić obecność poczucia siebie, a także myśli, nastroje, emocje, percepcje i działania. Wydaje się niemożliwym zaprzeczyć tak łatwym do zademonstrowania przykładom.Wszystkie cechy „mnie” są kodowane w chromosomach DNA. Wszystkie reakcje na percepcyjne i społeczne bodźce lub kontakty są inicjowane przez zmiany w chemii mózgu.Nie ma nikogo w ciele lub mózgu, który by oddzielnie i niezależnie podejmował decyzje, co robić dalej lub co dalej myśleć, Po prostu, jest chemia mózgu bez „mnie” jako myśliciela, inicjatora lub wykonawcy. Tak jak żaden centralny wykonawca ani „ja” nie dyktuje, jak będzie rosła roślina lub jak rozwinie się burza. Wszystkie myśli, emocje, decyzje i działania są tylko skutkiem wewnętrznej burzy elektro-chemicznej zachodzącej w mózgu i ośrodkowym układzie nerwowym.

 

(więcej…)

Read Full Post »

Piękny i mądry wywiad o życiu i świadomości. Polecam.

Read Full Post »

Mandala na szkle „Drzewo Oczyszczenia” odzwierciedla proces ujrzenia tego, co było zakryte i uwolnienia się dzięki spojrzeniu z szerszej i perspektywy. Przedstawia proces wypalania i uwalniania starych wzorców i uwarunkowań w ogniu światła.

(więcej…)

Read Full Post »

Nie osądzaj, ponieważ w momencie, gdy zaczynasz osądzać, zapominasz o obserwacji. Kiedy stwierdzasz: „To jest dobra myśl”, tracisz przestrzeń obserwacji. Zaczynasz myśleć. To cię angażuje. Nie możesz patrzeć z oddali. Nie angażuj się w chwalenie, ocenianie lub potępianie. Nie staraj się przyjmować określonej postawy wobec tego, co pojawia się w twoim umyśle.

(więcej…)

Read Full Post »

„Cathedral of Treas” by Emily Garces

„Przez poznanie samego siebie rozumiem poznanie każdej myśli, każdego nastroju, słowa, odczucia, poznanie działania umysłu, nie zaś poznanie dominacji ego, rozbudowanego ego – nic z tych rzeczy.Wyższe” Ja” , atman, stale pozostaje domeną myśli. Myśl jest rezultatem naszego uwarunkowania, to reakcja naszej pamięci – odziedziczonej lub bezpośredniej. I jeśli jedynie próbuje się medytować, bez uprzedniego, głębokiego, nieodwołalnego uświadomienia sobie, że w poznaniu siebie zawiera się wartość, wówczas staje się to całkowicie złudne i bezużyteczne. Zrozumienie tego jest niezmiernie ważne dla tych, którzy traktują sprawy poważnie. Jeżeli bowiem nie możecie zrozumieć, wasza medytacja i codzienne życie są rozdzielone, są od siebie odległe, tak bardzo odległe, że choćbyście medytowali, przyjmując rozmaite, bliżej nieokreślone pozycje medytacyjne, nie zobaczycie nic poza czubkiem własnego nosa. Jakąkolwiek pozycję przyjmiecie, cokolwiek zrobicie, nie będzie to miało żadnego znaczenia.(…) Ważne jest zrozumienie, czym jest poznanie samego siebie, po prostu bycie świadomym siebie, bez jakiegokolwiek wyboru, bez ” ja”, które ma źródło w kłębowisku pamięci – być po prostu tego świadomym, bez interpretowania, tylko obserwować działanie umysłu. Jednakże taka obserwacja jest utrudniona,  jeżeli za jej pomocą jedynie gromadzisz informacje co robić, czego nie robić, co osiągnąć. Jeżeli będziesz postępował w ten sposób, to jakbyś zatrzymywał proces aktywności umysłu rozumianego jako „ja”. Oznacza to, że musisz obserwować, dostrzegać fakt, obecną sytuację, to, co jest. Jeżeli podchodzi się do tego z pewną ideą, z założeniem na przykład: ” Nie wolno mi” czy ” Muszę”, które są reakcjami pamięci, wówczas aktywność tego,  co jest, zostaje powstrzymana, zablokowana, zatem nie ma uczenia się.

„Księga Życia” Jiddu Krishnamurti

Read Full Post »

gendunrinpocheWszystkie zjawiska,
zewnętrzny świat i wszyscy jego mieszkańcy,
są przejawieniami naszego własnego umysłu.
Przejawy są umysłem,
przejawiają się lecz są puste,
puste lecz przejawione.

Przejawienia są nierozłączne od pustki
zwodnicze jak sen lub złudzenie.
Są niczym, a jednak przejawiają się –
jak księżyc na wodzie.

(więcej…)

Read Full Post »

11230227_1565290000425096_3610677403854999412_nCiało i społeczeństwo

P: Jak można przetrwać, jeśli utożsamienie z umysłem i ciałem ustaje?

O: Są chwile, kiedy całkowite porzucenie ciała jest „dozwolone” i możliwe. Wpływ na to ma również przeznaczenie, karma, intencja, oddanie czy jakkolwiek to nazwiemy. Jeśli jest tak przeznaczone przez wcześniejszy wybór, życie w powiązaniu z tym ciałem może trwać dalej. Życie podtrzymuje się samo z siebie. Ciało nie potrzebuje procesu myślenia, żeby przetrwać. Wszechświat dba o nie. Nawet w tej chwili ciało każdego z nas wykonuje tysiące procesów fizjologicznych, które podtrzymują jego życie bez udziału świadomej myśli. Nie trzeba decydować o każdym uderzeniu sercu ani o wydzielaniu enzymów trawiennych. Każda z tych funkcji wykonuje swoją pracę, ponieważ jest integralną częścią większej całości. Ciało także nie jest oddzielone od całości, ale jest nieodłączną cząstką wszechświata, a jego przetrwanie jest zadaniem całości. W razie potrzeby ciało otrzymuje wszystkie niezbędne informacje i wcale nie muszą one pochodzić z umysłu. Układ nerwowy i zmysły mają automatyczne, wyuczone reakcje.

(więcej…)

Read Full Post »

Robin Westenhiser

Robin Westenhiser

Szczęścia nie można odnaleźć dzięki woli
lub wzmożonemu wysiłkowi,
bo zawsze jest już obecne,
doskonałe i gotowe,
w rozluźnieniu i zaniechaniu.

Nie niepokój się, nie ma niczego do zrobienia.
Wszystko, co wydarza się w umyśle,
nie ma najmniejszego nawet znaczenia,
ponieważ nie jest rzeczywiste.

Nie chwytaj się tego. Nie oceniaj.
Pozwól, by cała gra rozegrała się sama
– by powstała i przeminęła
– nie zmieniaj niczego.

Wszystko się rozpuszcza i zaczyna od nowa, nieprzerwanie.

To tylko nasze poszukiwanie szczęścia nie pozwala nam go zobaczyć.
Przypomina to tęczę, za którą idziemy

i do której nigdy nie docieramy;
ponieważ szczęście nie istnieje, a jednak zawsze już tu było
i w każdym momencie ci towarzyszy.

Nie sądzę, że dobre i złe doświadczenia są prawdziwe; są jak tęcze.
Pragnąc osiągnąć niedające się ogarnąć, męczysz się na próżno.
Kiedy tylko „puścisz” to dążenie, przestrzeń się pojawia:
otwarta, zapraszająca i wygodna,
więc korzystaj z niej.

Wszystko już na ciebie czeka. Nie szukaj dalej.
Nie wyruszaj do nieprzebytej dżungli, by odnaleźć słonia,
który spokojnie stoi już w domu.
Niczego nie rób. Niczego nie wymuszaj. Niczego nie pragnij.
– Oto wszystko wydarza się samo z siebie.

“Pieśń Mahamudry” Gendyn Rinpocze

Read Full Post »

1977190_10204420471823277_7020506099789443401_nWstęp

Podczas przekraczania poziomów świadomości, wybory i możliwości empirycznie jawią się jako pozorne przeciwieństwa lub pozostające ze sobą w konflikcie dualności. Doświadczane są jako czynniki odpychające lub przyciągające, które są trudne do odrzucenia, o ile nie zostaną zlikwidowane. Przyciąganie zakłada ukradkową bądź jawną przyjemność, zaś odpychanie wyraża jej spodziewany brak lub dyskomfort. Wybory komplikuje również poczucie moralnego obowiązku w postaci „powinienem” lub „mam obowiązek” i dlatego może się pojawić opór wobec nich, wynikający z przeczuwania subtelnego poczucia winy i pokusy uniknięcia go. Dlatego też najlepiej jest wystrzegać się wszelkich założeń, takich jak „powinności”. Podstawową cechą duchowej ewolucji jest wolność. Szanse na zmianę można postrzegać jako zachętę, a nie moralny obowiązek i naprawdę udostępniają one wyższe stopnie wolności i wewnętrznego szczęścia. Jednakże w każdej chwili ma się wolny wybór, by je wstrzymać czy zawiesić, a następnie podjąć decyzję w bardziej naturalny sposób, w innym momencie i kontekście.

(więcej…)

Read Full Post »

Świadomość i ego.

Ton Dubbeldam

Ton Dubbeldam

Zapytałem Johna:
– Czy mogę o Tobie napisać książkę?
– Po co – zapytał – dla sławy, czy pieniędzy?
Nie wiedziałem, co powiedzieć. Widziałem jego przenikliwy wzrok, czułem jak czyta w mojej duszy.
– Dobrze – powiedziałem – masz rację, chcę to zrobić dla pieniędzy. Jestem człowiekiem biznesu i jeśli coś robię, to z myślą o pieniądzach. Ale również staram się znajdować to, co w życiu jest ważne i piękne. To, że spotkałem ciebie, nie wydaje mi się być przypadkowe. Twoja mądrość zafascynowała mnie i pomyślałem, że upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu: napiszę książkę, która być może przyniesie mi jakiś dochód i przy okazji przekażę potomnym wspaniałą wiedzę. Czy widzisz w tym coś złego?
– Czy uważasz, że potomnym jest to do czegoś potrzebne?
– Jestem o tym przekonany. Przecież dziedzictwo wiedzy, jest po to, żeby następne pokolenia nie musiały odkrywać koła i uczyć się na własnych błędach. Tak rozwija się cywilizacja, tak ewoluuje ludzkość.
John zaśmiał się jakbym powiedział dobry kawał.

(więcej…)

Read Full Post »

Older Posts »